ks dr świeżyński klecha usadza mnie

WERSJA BETA

ks dr Świeżyński rektor wydziału (SZCZENIAK) nie uznaje mi 1 pkt ze względu na uprzedzenia (UKSW)


1 PODZIAŁ FILOZOFII PRZYRODY
współczesny : filozofia bytów ożywionych ,nieożywionych ,ekofilozofia
pisze z kom mialem opowiedziec o tej interpretacji. nastepnie podzial filozofii przyrody powiedzialem ze w starozytnosci filozofia stanowila jednosc od czasow przyrodnikow presokratykow herman diels (albo Walter Kranz pierwszy użył nazwy presokratycy) ze wspolczesnie dzieli sie na ozywiona nieozywiona i ekofilozofie. mialem wymienic problemy ozywionej
Ewolucjonizm datowany od Empedoklesa o którym wg niego wspomniałem niepotrzebnie. To świadczy że może być kompletnym laikiem w starożytej.To co pierwsze w historii myślii go nie interesuje bo wg niego nie przystaje do "nowszych" czasów. To jest konsekwencja również krytycznego stosunku do Arystotelesa którego na wykładach atakował.To odsłania jego stosunek ,ignorancje względem tego co klasyczne. Ergo musi wogóle nie znać Grecjii ,nigdy nie studiował Akropolu ,kultury ,pewnie nawet nie czytał Homera.
Mówiłem też o początku życiu. I bodajże o pochodzeniu człowieka i życia.Wspomniałem też o spoże kreacjonistów z ewolucjonistami. Świętochowiec oburzył się i wspomniał o Darwinie jakby nie mógł zadać mi prostego pytania kto był ojcem nowożytnego ewolucjonizmu. Gdy zaczęłem o kreacjonistach przerwał i zadał pytanie komuś innemu.
powiedziałem też ze filozofia przyrody powinna byc traktowana jako metafizyka szczegolowa bo tyle w niej filozofii ile metafizyki
pytał jakimi problemami zajmują się poszczególne działy
OŻYWIONEJ
ewolucjonizm poczatki zycia.


NIEOŻYWIONA wymienilem przypadek cud indeterminizm determinizm teoria kwantowa teoria falowa czas przestrzen strzalka czasu teoria względności ogólna i szczególna ZAPOMNIAŁEM O MECHANICE KLASYCZNEJ ,ZASADACH DYNAMIKI NEWTONA


EKOFILOZOFIA np Behme ktory postuluje koniecznosc ochrony przyrody jako imperatyw kategoryczny


i ekosystem
2 KOPENHASKA INTERPRETACJA


powiedzialem mu ze kopenhaska opiera sie na probabilistyce co jest istota teorii kwantowej ze shrodinger ja podwazal "kot shrodingera" jak i einstein "bog nie gra w kosci"mówił że do do czasu az nie bedzie deterministyczna a implikuje nie pelny indeterminizm statystyke do tego czasu będzie niepełna


kopenhaska opiera się na teorii Niehlsa Bohra ,na probabilistyce (którą implikuje)co jest istotą teorii kwantowej (NIE ZALICZYŁ TEJ ODPOWIEDZI A JEST TO FUNDAMENTALNE),zasadach statystycznych .O statystyce próbowałem mówić ogólnie jak to jest przy kwantowej w ziązku z Heizenbergiem na tym przykładzie powiedzieć coś o samej statystyce że opiera się na teorii prawdopodobieństwa gdzie dopuszcza się istnienie przypadku.Mówiłem że Shrodinger podważał kopenhaską za pomocą kota shrodingera (nie chciał wiedzieć na czym polega) Że implikuje indeterminizm nie całkowity przez statystykę która wchodzi w grę.(Później powiedziałem mu ogólnie o kwantowej że nie możemy ustalić położenia i pędu cząsteczki jednocześnie Heisenberg.(determinizm ,indeterminizm go nie interesował po całym semestrze i gdy gadałem ogólnie o mechanice kwantowej że w tym samym czasie nagle Shrodinger opublikował teorie falową ukazała się też teoria kwantowa Heisenberga z zasadą nieoznaczoności ...przerwał)
3 Co to jest dylatacja czasu ?


trzecie pytanie dylatacja czasu to mu omawiam paradoks ojca i syna i paradoks blizniat ze czas sie wydluza wzgledem ukladow inercjalnych stalych wzgledem obserwatora
ze jak ojciec leci w kosmos z predkoscia swiatla to moze wrocic mlodszy od syna.
Że układy inercjalne tyczą się szczególnej teorii względności
omowilem mu teorie kwantowa ze dotyczy czastek elementarnych gluonow leptonow hadronow w ktorych sa kwarki i bozonow ze wg zasady nieoznaczonosci nie mozemy wyznaczyc pedu i polozenia czasteczki ze mechanika klasyczna gdzie logika klasyczna wystarczala nie wystarcza do mechaniki kwantowej gdzie potrzebna jest logika wielowartosciowa od polaka Łukasiewicza XX wiek .Bodajże z szkoły Lwowskiej (mogłem powiedzieć że tak jak Tarski ,Ajdukiewicz,Kotarbiński,Leon Chwistek i inni)



Wrażenie a obiektywna pewność to dwie różne rzeczy. Jeśli on się kierował wrażeniem to właśnie o nim najlepiej świadczy że jest dyletantem i albo nie rozumiał tego co powiedziałem ,przez pierwsze minuty nie patrzyłem mu w oczy albo z góry chciał mnie usadzić i raczej to drugie

Komentarze

Obserwatorzy

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE